Pomnik Wdzięczności dla Żołnierza Polskiego ma zniknąć z placu Wolności we Włocławku. Będzie nowy monument [zdjęcia]

Podczas majowej sesji (30 maja 2023 roku) radni jednogłośnie wyrazili zgodę na zmianę lokalizacji Pomnika Wdzięczności dla Żołnierza Polskiego znajdującego się na placu Wolności we Włocławku. Zamiast niego na placu Wolności stanąć ma Pomnik Wolności i Żołnierza Polskiego.

W uzasadnieniu uchwały czytamy, że zmiana lokalizacji Pomnika Wdzięczności dla Żołnierza Polskiego i wzniesienie nowego, który będzie miał neutralny i nie budzący kontrowersji wydźwięk, jest zasadna ze względu na zgłaszane postulaty przez mieszkańców i przedstawicieli różnych środowisk. Ma też na względzie odnowienie i poprawę jakości przestrzeni publicznej.

„Pomnik ten będzie symbolizował polską niepodległość i upamiętni postacie oraz wydarzenia związane z walką o niepodległy byt Państwa Polskiego i jego suwerenność. Celem proponowanego zamierzenia jest także ukazanie wolności jako wartości uniwersalnej, szczególnie bliskiej każdemu z nas, nie tylko z uwagi na zawiłą historię Włocławka i naszej Ojczyzny, ale też zważając na obecną sytuację międzynarodową, w szczególności zaś wydarzenia za naszą wschodnią graniczą” – czytamy informacje dotyczące nowego pomnika w uzasadnieniu do uchwały.

Warto dodać, że nowy pomnik, który ma stanąć na placu Wolności, znajdzie się kilkadziesiąt metrów od obecnego monumentu. W przestrzeni tej – pozbawionej negatywnych konotacji historycznych – mają być organizowane nie tylko oficjalne uroczystości miejskie, lecz także spotkania i różne aktywności mieszkańców.

Pomnik Wdzięczności dla Żołnierza Polskiego powstał w wyniku przekształcenia Pomnika Wdzięczności dla Narodów Radzieckich.

„Mimo zmiany intencji pomnika i w części jego formy, obiekt ten i miejsce jego lokalizacji kojarzone są z symbolem totalitarnego systemu” – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.

Przypomnijmy też, że chęć współpracy przy realizacji i sfinansowaniu rozbiórki pomnika stojącego na placu Wolności we Włocławku wyraził prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Wniosek w tej sprawie do prezesa dr. Karola Nawrockiego, prezydent Marek Wojtkowski skierował w sierpniu 2022 roku.

Na razie nie wiadomo jeszcze w jakie miejsce przeniesiony zostanie Pomnik Wdzięczności Żołnierza Polskiego.

Uchwala intencyjna została przyjęta przez włocławskich radnych jednogłośnie. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 22 radnych. Trzech było nieobecnych. Jednogłośne głosowanie poprzedziła emocjonalna dyskusja.

Monika Jabłońska, zastępca prezydenta Włocławka, we wprowadzeniu do uchwały zaznaczyła, że jest ona m. in. efektem wieloletnich dyskusji na temat pomnika znajdującego się na placu Wolności i postulatów zgłaszanych przez różne środowiska.

Jako pierwszy w dyskusji głos zabrał przewodniczący rady, Piotr Kowal. Zaznaczył, że historia Włocławska i naszego kraju jest bardzo skomplikowana, ale nie należy jej zakłamywać.

- Myślę, że ten pomnik spełniał dotychczasowe zadania i spełniać może je w innym miejscu – godnym miejscu naszego miasta. Jako Klub Radnych Lewicy będziemy o to zabiegać, bo nie zgadzam się z tym - mówię szczególnie o zewnętrznej warstwie pomnika - żeby trafiła gdzieś na śmietnik historii, ale jestem przekonany, że trafi we właściwe miejsce – mówił radny Piotr Kowal.

Głos w sprawie pomnika zabrał także Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu radych PiS. Zaznaczył, że propozycję uchwały uważa za właściwą.

- Można żałować, że musiało dojść do takiej sytuacji, że Rosja putinowska napadła w sposób bestialski na Ukrainę, żeby we Włocławku doszło do tej sytuacji, by ten pomnik, który jest w jakimś sensie dwuznacznym pomnikiem, został zlikwidowany. Myślę, że decyzja o powstaniu nowego pomnika jest, jak najbardziej, słuszna. Ta obudowa, która została zainstalowana w 1994 roku, ona - jest poświęcona żołnierzowi polskiemu - może pozostać gdzieś w godnym miejscu na terenie miasta, któregoś z placów, czy też muzeum, czy przy Browarze B. Natomiast to, co jest pod spodem, jest zakłamywaniem historii. Nie zgadzam się z przewodniczącym rady miasta, bo jak sięgniemy pamięcią, to czy to była Rosja carska, czy Rosja bolszewicka, czy też obecna Rosja putinowska, to zawsze ona cechowała się tym, że nienawidziła Polski – mówił Janusz Dębczyński.

Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski w swoim wystąpieniu zaznaczył, że każda przebudowa pomnika niesie ze sobą różnego rodzaju emocje. Dodał jednocześnie, że zależało mu, żeby tych emocji nie było.

- Staraliśmy się znaleźć, jak najszerszy konsensus. Wiemy, co się kryje pod obecną częścią zewnętrzną pomnika. Zawsze wychodzę z założenia, że historia dokona ocen. Różne uwagi możemy odnieść do naszej historii w kontekście Niemców, czy też Ukraińców w tej chwili. Są to sprawy bolesne i myślę, że powinniśmy być dalecy, żeby w tej chwili – w takiej sytuacji je rozgrzebywać – mówił prezydent Marek Wojtkowski, dodając że pierwsze rozmowy na temat pomnika na placu Wolności z IPN-em odbyły się jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie.

Przypomniał też, że zadanie nie będzie finansowane z budżetu miasta.

- W związku z tym, że jest koncepcja zmiany zagospodarowania placu Wolności i pojawiło się zewnętrzne źródło finansowania, wyszedłem z założenia, że warto sytuację wykorzystać, bo później nie będziemy musieli łożyć środków z budżetu miasta – zaznaczył prezydent Marek Wojtkowski. Zgadzam się z tym, że trzeba znaleźć miejsce dla tego postumentu. Myślę, że taką dyskusję będziemy odbywać w najbliższym czasie, bo jest to pomnik historyczny – mówię o tej zewnętrznej formule obecnego pomnika.