Wypadek na DK nr 62. Zderzenie trzech samochodów, w tym autobusu. Zdjęcia

W niedzielę (16.06.2024) około godziny 18 w Pikutkowie w gminie Brześć Kujawski doszło wypadku.

- Pracujący na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że 46-letni kierujący pojazdem audi jadąc drogą krajową nr 62 w kierunku Włocławka na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w  citroena jadącego w kierunku Brześcia Kujawskiego, a dodatkowo citroen i audi uderzyły w autobus marki Mercedes. Pasażerka citroena odniosła obrażenia powyżej dni 7 - powiedział Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.

Policja podkreśla, że wszyscy uczestniczący w wypadku kierowcy byli trzeźwi. Obecnie trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia.

Policja we Włocławku w weekend (14-16.06.2024) miała ręce pełne pracy z powodu nietrzeźwych kierowców. W ciągu weekendu zatrzymano czterech kierujących pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwi kierowcy spowodowali trzy kolizje drogowe, a dwóch z nich złamało sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- Wszyscy odpowiedzą przed sądem za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co może im grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Pierwszy z nietrzeźwych kierowców został zatrzymany w piątek w Redecz Wielki Parcele (gmina Lubraniec). 49-latek nie ustąpił pierwszeństwa, a badanie trzeźwości wykazało prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, złamał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Kolejne zatrzymanie miało miejsce tego samego dnia w Sokołowie w gminie Brześć Kujawski, gdzie 34-latek uderzył w ogrodzenie posesji. Miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i również posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Trzeci zatrzymany, 29-latek z Szpetal Górny, prowadził opla mając ponad 3,7 promila alkoholu. Nie posiadał on również uprawnień do kierowania.

Ostatni przypadek dotyczy 33-latka, który w niedzielę spowodował kolizję w stanie ponad 3,5 promila alkoholu.

Policja apeluje o rozwagę na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Nietrzeźwi kierowcy stanowią poważne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.