Szlachetna Paczka 2020 Włocławek. Poszukiwani szlachetni darczyńcy. Rodziny z Włocławka czekają na paczki

Zobacz wideo: Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew!

We Włocławku w Szlachetnej Paczce działa 47 wolontariuszy. Odwiedzili w sumie 100 rodzin, z czego 80 włączono do akcji.

We Włocławku są dwa rejony: Zazamcze, Michelin i Południe oraz Śródmieście, Kazimierza Wielkiego, Zawiśle. Liderkami są Marta Pałucka-Lewandowka Marzena Afeltowska-Gruchot. Udało się pozyskać 45 darczyńców, 35 rodzin czeka nadal na swoich „mikołajów”.

„Już możecie wybierać rodziny w potrzebie i przygotowywać dla nich paczki z darami! Możesz pomóc tym, którzy mają mniej szczęścia” – zachęcają na Facebooku wolontariusze Szlachetnej Paczki.

Sytuacje każdej z rodzin są trudne. Kuchenka gazowa, ciepła kołdra, buty zimowe – to potrzeby pani Urszuli i jej wnuczki Marleny.

„W domu przecieka dach, panuje duża wilgoć, na ścianach znajduje się grzyb. Kobiety są w ciężkiej sytuacji finansowej. Półtora roku temu pani Urszula straciła męża, który zmarł po udarze mózgu i zawale serca” – czytamy na stronie akcji.

387 zł miesięcznie przypada na każdą z pań po odliczeniu opłat. To nie wystarcza nawet na pożywny obiad.

„Wnuczka uczy się w liceum, dodatkowo podjęła pracę w jednej z restauracji na 1/4 etatu. Jednak w czasach pandemii w związku z obostrzeniami brakuje pracy w tej branży” – piszą wolontariusze Szlachetnej Paczki.

Rodzina pani Kamili z kolei marzy o opale, środkach chemicznych i żywności. Kobieta samotnie wychowuje dwoje synów. Pracuje na produkcji na dwie zmiany. Opiekuje się dodatkowo braćmi w wieku 18 i 19 lat. We wrześniu stracili bowiem mamę, a miesiąc później tatę.

O jakich szczególnych upominkach marzy rodzina? Pani Kamila chciałaby dostać dużą ciemną torebkę, jej synowie zabawkę wojskową i figurkę spidermana, a braci powerbank i myszkę do komputera.

Na wsparcie czeka także samotna, 84-letnia pani Jolanta. Kobieta zmaga się z niepełnosprawnością, od dwóch lat leży.

„Dopóki pani Jolanta była samodzielna i żył syn, radzili sobie dobrze. Syn pracował, a ona dbała o dom, spotykała się z koleżankami, wspólnie z nimi chodziła na spacery oraz na spotkania do klubu seniorów. Pani Jolanta choruje na astmę oskrzelową, a około dwa lata temu w skutek nieszczęśliwego wypadku został uszkodzony kręgosłup i kobieta nigdy już nie wstała z łóżka” – czytamy na stronie akcji.

Po odliczeniu wszystkich stałych kosztów na życie zostaje jej 165 zł. Włocławianka marzy o telewizorze 32-calowym, lampce nocnej i separatorze niwelującym ból nóg i kolan.

Opału, ubrań i żywności potrzebuje z kolei pani Daria, młoda, 19-letnia kobieta. Mieszka w niewielkim mieszkaniu, które otrzymała po śmierci taty. Włocławianka od urodzenia była wychowywana wyłącznie przez ojca. Jej matka zrzekła się do niej praw.

„W 2019 roku tata zaczął chorować na serce. Pół roku trwała walka o jego życie, niestety pod koniec zeszłego roku zmarł, zostawiając Panią Darię samą. Koszty związane z leczeniem przekraczały budżet rodziny i pani Daria zapożyczyła się u rodziny, do tej pory spłaca te długi” – czytamy na stronie Szlachetnej Paczki.

Na stronie szlachetnapaczka.pl znajdziemy opisy wszystkich potrzebujących rodzin, wystarczy kliknąć tutaj. Finał Szlachetnej Paczki, tzw. „weekend cudów” zaplanowano na 12-13 grudnia.